Czy jazda na rowerze zimą ma sens? Jak przygotować siebie i sprzęt?

Chłód, krótkie dni oraz śnieg i lód na ścieżkach potrafią zniechęcić do jazdy na rowerze. Wiele osób odkłada swoje dwa kółka aż do wiosny, godząc się ze spadkiem kondycji. Czy jednak rezygnacja z ulubionej aktywności jest konieczna? Nie, pod warunkiem, że odpowiednio się przygotujesz. Pokażemy Ci, jak się do tego zabrać, żeby móc czerpać radość z jazdy nawet przy minusowych temperaturach.

Spis treści:

  1. Po co jeździć na rowerze zimą, czyli korzyści dla ciała i głowy
  2. Przygotowanie roweru na zimą - jak poradzić sobie ze śniegiem i solą?
  3. Jak się ubrać na rower, żeby nie zmarznąć i się nie przegrzać?
  4. Technika jazdy na rowerze zimą
  5. Podsumowanie

Po co jeździć na rowerze zimą, czyli korzyści dla ciała i głowy

Zimą łatwo jest wpaść w pułapkę martwego sezonu, co często prowadzi do przyrostu masy ciała i spadku wydolności. Kiedy Twoja aktywność spada, praca wykonana latem może pójść na marne. Kontynuowanie jazdy na rowerze w chłodniejsze miesiące to sposób, aby temu zapobiec.

Zimowa jazda pozwala podtrzymać kondycję i uniknąć żmudnej odbudowy formy na wiosnę. To nie jedyna korzyść - trening w trudniejszych warunkach, takich jak nierówny teren czy oblodzenie, poprawia Twoją koordynację ruchową i technikę jazdy. Każdy kilometr pokonany zimą to Twoja przewaga na starcie nowego sezonu.

Ponadto regularna aktywność fizyczna, nawet przy niskiej temperaturze, hartuje organizm i wzmacnia układ odpornościowy. Dodatkowo, wyjście na rower, gdy inni chowają się w domu, daje poczucie satysfakcji. Jeśli dojeżdżasz do pracy na rowerze, jest to także sposób na uniknięcie tłoku w komunikacji miejskiej lub oszczędność na paliwie.

Przygotowanie roweru na zimę - jak poradzić sobie ze śniegiem i solą?

Warunki zimowe stanowią dla roweru duże wyzwanie. Sól, błoto pośniegowe i wilgoć skracają żywotność komponentów, zwłaszcza napędu. Ignorowanie konserwacji może oznaczać duże wydatki na wiosnę.

Podczas jazdy na śliskiej nawierzchni kluczowa jest przyczepność. Warto pomyśleć o szerszych oponach z agresywniejszym, terenowym bieżnikiem. Dobrze sprawdzają się modele przełajowe, MTB lub gravelowe. 

Przy temperaturach poniżej zera i podczas jazdy na lodzie zmniejsz ciśnienie w oponach. Większa powierzchnia styku z podłożem redukuje ryzyko poślizgu. W ekstremalnych warunkach można rozważyć specjalne opony zimowe z kolcami.

Ważne jest również solidne oświetlenie, które zwiększa Twoje bezpieczeństwo i widoczność dla kierowców. Szukaj lampek z dobrą wodoodpornością (na przykład IPX7) i miej zawsze zapasowe baterie lub power bank.

Pamiętaj, aby po każdej jeździe w błocie pośniegowym lub po drodze posypanej solą umyć napęd i resztę roweru. Używaj gęstych smarów o wysokiej odporności na wodę, aby chronić łańcuch, przerzutki i łożyska.

Pamiętaj o błotnikach. Bez nich błoto, sól i woda wylądują na Tobie, co znacznie obniży komfort jazdy. Błotniki pełne zapewniają najlepszą ochronę, ale modele do szybkiego montażu są łatwiejsze w obsłudze.

Jak się ubrać na rower, żeby nie zmarznąć i się nie przegrzać?

„Nie ma złej pogody, są tylko złe ubrania” to motto rowerzysty, który nie chce rezygnować z jazdy zimą. Częstym błędem jest założenie zbyt ciepłej odzieży i przegrzanie organizmu. Spocona, zawilgocona odzież zacznie Cię wychładzać.

Zamiast jednego grubego ubrania, postaw na system warstwowy, czyli „na cebulkę”:

Warstwa bazowa (bielizna termoaktywna) powinna przylegać do ciała. Jej zadaniem jest odprowadzanie wilgoci (potu) na zewnątrz i utrzymywanie ciepła. Wybieraj materiały syntetyczne (poliester, poliamid) lub wełnę merynosów.

Warstwa środkowa (izolacyjna) to cienka bluza polarowa lub koszulka termoaktywna. Ma izolować od chłodu.

Warstwa zewnętrzna (ochronna), czyli kurtka wiatroszczelna i wodoodporna (softshell lub hardshell). Ma chronić Cię przed wiatrem, deszczem i śniegiem. W chłodne dni lepszy będzie softshell, który jest bardziej oddychający, ale przy ulewie sięgnij po hardshell.

Ponadto pamiętaj o rękawiczkach, skarpetach, a także o czapce lub kominiarce pod kask. Ręce, stopy i głowa to miejsca, przez które tracisz najwięcej ciepła.

Technika jazdy na rowerze zimą

Zima to zwiększone ryzyko upadku, ale ostrożna jazda i znajomość podstawowych zasad pozwolą Ci bezpiecznie pokonywać śliskie odcinki.

Na lodzie, śniegu i mokrej nawierzchni łatwo o poślizg. Dlatego hamuj ostrożnie i łagodnie, używając obu hamulców. Unikaj gwałtownego blokowania kół. Zacznij hamować dużo wcześniej, szczególnie przed zakrętami.

Uważaj na zdradliwe elementy, takie jak studzienki kanalizacyjne, szyny tramwajowe i lód ukryty pod warstwą śniegu. Staraj się omijać je szerokim łukiem.

Nie szarżuj. Przy większych mrozach i na śliskich drogach zwolnij. Szybszy oddech w połączeniu z mroźnym powietrzem może być niekorzystny dla płuc.

Podsumowanie

Jazda na rowerze zimą to Twoja inwestycja w lepszą kondycję, technikę jazdy i mocniejszą psychikę. Wystarczy, że solidnie przygotujesz swój rower, ubierzesz się warstwowo, a na drodze zachowasz zdrowy rozsądek i ostrożność. Sprawdź naszą ofertę i przekonaj się, że zima nie musi oznaczać przerwy w kręceniu kilometrów.

Komentarze (0)

Brak komentarzy w tym momencie.